W dniu 15 października pojechaliśmy do Lublina. Nie była to łatwa wycieczka. Byliśmy na Majdanku. Pani przewodnik przeprowadziła nas przez obóz, opowiadając o tragediach ludzi, którzy tam trafili. Widok baraków, łaźni, krematorium był zatrważający. Nie da się w pełni zrozumieć okrucieństwa, które było codziennością jeńców. Była to lekcja trudna, ale potrzebna. O tych wydarzeniach nie można zapomnieć.