W bieżącym roku szkolnym nasze liceum nawiązało współpracę z Muzeum Plakatu, którego siedziba znajduje się nieopodal Pałacu w Wilanowie, w budynku dawnej królewskiej ujeżdżalni. Obecnie muzeum jest w trakcie modernizacji i zmiany ekspozycji. Celem nadrzędnym jest stworzenie pierwszej na świecie stałej wystawy plakatów, w miejsce poprzednich wystaw czasowych. Dodatkowym zobowiązaniem jest istnienie Polskiej Szkoły Plakatu oraz fakt, że artyści - plakaciści tworzą prawdziwe dzieła sztuki, choć przyjęło się, iż plakaty reprezentują zwykle sztukę użytkową.
Ale jednocześnie wybór i decyzja, które z nich pojawią się w przestrzeni wystawy są niezwykle trudne, ponieważ w zasobach Muzeum znajduje się prawie 70 tysięcy prac, zarówno polskich, jak i obcych twórców. Plan zakłada, że w różnej formie udostępnionych zostanie nie więcej niż sto kilkadziesiąt prac.
I tu otworzyło się pole do popisu dla uczniów Dziewiętnastki.
Zainteresowani sztuką licealiści, pod opieką pani Michalak, wzięli udział w warsztatach prowadzonych przez panią kurator wystawy, Bożenę Pysiewicz, która odwiedziła naszą szkołę kilkakrotnie i poprowadziła zajęcia na temat historii Muzeum, symboliki i roli plakatu jako narzędzia nie tylko w reklamie, ale również narzędzia do przekazywania różnorodnych treści społecznych, kulturalnych, politycznych itp.
Na jednym ze spotkań każdy wybrał jeden kontrowersyjny plakat, z dzisiejszego punktu widzenia "niepoprawny politycznie", żeby później napisać esej, w którym wyjaśni , dlaczego praca budzi kontrowersje i uzasadnić, czy plakat w ogóle powinien być wystawiany. Kolejne spotkanie odbyło się w już w samym Muzeum, gdzie na wstępie pani Kurator opowiedziała nam o historii budynku. W środku zobaczyliśmy przestronne, aczkolwiek jeszcze niezagospodarowane, dwupiętrowe pomieszczenie. Mieliśmy okazję obejrzeć nie tylko wnętrze, przejść się po antresoli, ale także zobaczyliśmy projekt wystawy, której otwarcie zaplanowano na koniec tego roku. Następnie odczytywaliśmy nasze "recenzje" i dyskutowaliśmy na temat tych plakatów, które szczególnie zwróciły naszą uwagę. Do dyspozycji mieliśmy miniaturki plakatów, ponieważ - jak się dowiedzieliśmy- w ten sposób się je kataloguje.
Okazję do skorzystania z wiedzy i bogatego doświadczenia pani Kurator wykorzystaliśmy sumiennie, aby zgłębiać tajniki trudnej sztuki interpretacji elementów symbolicznych widocznych na plakatach.
Mamy nadzieję, że nie było to ostatnie spotkanie z Muzeum Plakatu, a nasze refleksje pomogą podjąć decyzję, co zwiedzający zobaczą ostatecznie na ekspozycji.
