19 grudnia część klas drugich wybrała się do Kinoteki. Cel wycieczki był dwojaki - odbyły się zajęcia dotyczące marketingu oraz projekcja filmu The Circle - technothrillera wyreżyserowanego przez James Ponsoldta.
Niedługo po wejściu licealistów do sali projekcyjnej rozpoczęły się warsztaty. Charyzmatyczny aktor prowadzący zajęcia zdołał już od kilku pierwszych zdań ściągnąć uwagę całej widowni. Nie marnował czasu, niemal natychmiast przeszedł do konkretów. Opowiadał, między innymi, w jaki sposób eksperci marketingu wpływają na klientów bez ich wiedzy - wykorzystanie kolorów, apele emocjonalne, a nawet prozaiczne slogany potrafią zagnieździć się głęboko w umyśle człowieka.
Prelekcja zrobiła wielkie wrażenie, lecz - niestety - film nie był w stanie dorównać zajęciom. Naiwna fabuła wyraźnie kontrastowała z dobrze przemyślanymi warsztatami, choć gra aktorska Emmy Watson, Toma Hanksa i Karen Gillian podobała się, jednak okazała się ona niewystarczająca do uratowania filmu.
Film nie jest bardzo nudny, nie jest bardzo głupi, nie jest bardzo dziwny. Niestety, całość trudno pochwalić.
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że zajęcia nie wywołały żadnej reakcji licealistów, lecz między rozchodzącymi uczniami wrzała rozmowa. Warsztaty mogły się zakończyć, ale coś jednak musiało pozostać. Tylko jedno jest pewne: krąg ludzi świadomych poszerzył się tego dnia.
-Marcin Dacewicz IIB