Wycieczki

Relacja z wycieczki na Litwę klasy 2d

wilno 2d

  1. 10. 2017 (wtorek)

Zbiórka przed szkołą była zaplanowana na godzinę 6:30. Ze względów technicznych wyruszyliśmy dopiero około godziny 8:00. Podróż była długa, ale chwile spędzone w dobrym towarzystwie zrekompensowały kilka godzin jazdy. W trakcie podróży było kilka postojów na „rozprostowanie kości”.

 Granicę litewską przejechaliśmy w godzinach popołudniowych, a pierwszym miejscem, które zwiedziliśmy, był cmentarz na Rossie. Zapaliliśmy znicze w miejscu spoczynku matki marszałka Piłsudskiego i jego serca.

 

Pani przewodnik opowiedziała wiele nieznanych nam wcześniej faktów dotyczących Józefa Piłsudskiego. Zostaliśmy oprowadzeni po cmentarzu; obejrzeliśmy m.in. nagrobek Joachima Lelewela, a także rzeźbę „Anioł Śmierci” (autorstwa L. Wasilkowskiego z 1903 r.) znajdującą się na grobie Izy Salmonowiczówny.

Po około czterdziestu minutach zwiedzania cmentarza pojechaliśmy na kolację do jednej z wileńskich restauracji.

Około godziny 18:00 czasu litewskiego przyjechaliśmy do hotelu, odebraliśmy karty do pokojów, rozpakowaliśmy się i odpoczywaliśmy po długiej podróży.

  1. 10. 2017 (środa)

Śniadanie w formie „szwedzkiego stołu” czekało na nas od godziny 8:00 w hotelowej jadalni. O godzinie 9:00 pojechaliśmy zwiedzić kościół św. Piotra i Pawła. Jedną z rzeczy, która zwróciła moją uwagę, był wielki, kryształowy żyrandol przypominający statek.

Następnie podziwialiśmy panoramę Starego Miasta ze wzgórza Trzech Krzyży. Jeśli jest się spostrzegawczym, można zauważyć, że Starówka jest „zdominowana” przez trzy kolory: zielony (drzewa okalające Starówkę), żółty (fasada budynków), czerwony (dachy budynków). Co ciekawe, te same kolory widnieją na fladze Litwy.

Widok Wilna widzianego z góry był niesamowity, sięgał bowiem aż po wzgórze Giedymina.

Po godzinie 10:00 gościliśmy na Uniwersytecie Wileńskim, gdzie na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych studiował w latach 1929-1934 Czesław Miłosz, ale studiowali tu także Słowacki, Mickiewicz i Kraszewski. Weszliśmy do kościoła św. Janów, który jest kościołem uniwersyteckim. Znajduje się tam tablica upamiętniająca Adama Mickiewicza.

W tym dniu zwiedziliśmy również kościół św. Kazimierza, Ostrą Bramę, podziemia Katedry Wileńskiej i Zarzecze.

Wieczorem zjedliśmy obiadokolację i wróciliśmy do hotelu

  1. 10. 2017 (czwartek)

Po śniadaniu pojechaliśmy na cmentarz w Ponarach, gdzie poświęciliśmy chwilę na uczczenie ofiar zbrodni. Od lipca 1941 r. do lipca 1944 r. wymordowano tam ponad 100 tys. osób, w tym około 20 tys. Polaków.

Następnie pojechaliśmy do Trok zobaczyć średniowieczny zamek – rezydencję Wielkiego księcia Witolda. Spacerowaliśmy ulicą Karaimską, a niektórzy zjedli kibiny (tradycyjną potrawę karaimską). Był też czas na kupienie pamiątek, w tym słynnych domków karaimskich.

Byliśmy na cmentarzu na Antokolu, a później na wzgórzu Giedymina, skąd widać było całą panoramę Wilna.

Na obiadokolację zjedliśmy zupę z frykadelkami-kulkami mięsnymi.

Pod koniec dnia mieliśmy czas na zrobienie zakupów.

  1. 10. 2017 (piątek)

Po śniadaniu mieliśmy czas na uzupełnienie zapasów, kupienie prezentów, zrobienie zdjęć i ostatnie spojrzenie na miasto. Wyjechaliśmy z Wilna przed południem. Mieliśmy o czym rozmawiać w trakcie podróży; wymienialiśmy się wrażeniami z wyjazdu. Do Warszawy wróciliśmy około godziny dwudziestej czasu polskiego.

To była bardzo udana wycieczka. Dobrze zbilansowany czas pomiędzy zwiedzaniem „intensywnym” i „mniej intensywnym” pozwolił poszerzyć nam wiedzę, ale też sprawił, że byliśmy wypoczęci i w pełni sił na podróżowanie po Litwie. Dodatkowo możliwość przebywania z klasą i nauczycielami w sytuacjach innych niż szkolne sprawiła, że lepiej się poznaliśmy i nawiązaliśmy bliższe relacje. Warto uczestniczyć w szkolnych wycieczkach, a szczególnie tych zagranicznych, daje to bowiem szansę bliższego poznania nowych miejsc i obcej kultury.